Bojówki, jak się okazało, stanowią niezbędny element garderoby mamy. Ten wytrzymały i wszechstronny ciuch pozwala w wygodny i łatwo dostępny sposób zapakować wszystko, co przyda się na spacerze po mieście, wypadzie poza nie, a nawet dłuższej wycieczce (chociaż tu, przyznam, czasem towarzyszy nam torba ;) ). Im więcej kieszeni i im bardziej odporny na wszelkiej maści plamy wzór, tym lepiej, oczywiście! ;) Mama_w_bojówkach przerobiła już model jasnobeżowy (to był akurat kaprys), grafitowy (całkiem całkiem, sprawdziły się zwłaszcza gdy Synek_w_bojówkach mieszkał jeszcze w brzuszku) oraz klasyczne khaki (do ideału brakuje im chyba tylko łat moro ;)). Tej wiosny i lata czeka je wiele ciężkich prób, bo Synek_w_bojówkach skończy roczek (!), a jak wiadomo, to wiek Małych Odkrywców. Mama_w_bojówkach na pewno nie omieszka podzielić się tu najciekawszymi opowieściami, które, ma nadzieję, znajdą wielu czytelników.
Do następnego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz